#Złuszczanie, #mat, #zapobiega niedoskonałością, #odblokowanie porów - takie efekty obiecuje nam producent na opakowaniu produktu. Brzmi wspaniale prawda? Szczególnie dla posiadaczy cery tłustej, skłonnej do trądziku i zanieczyszczeń. Zaliczam się do tej grupy. Niestety pryszcze, zaskórniki często u mnie goszczą, a problem świecącej się twarzy to norma. Jak więc z moimi problemami poradził sobie ten kosmetyk. Koniecznie przeczytajcie!
Żel-peeling-maseczka to łatwo dostępny produkt. Znajdziecie go w wielu Rossmannach, a Rossmanna raczej nie trudno znaleźć. Za cenę 13,99 zł otrzymujecie 150ml kosmetyku. To dużo prawda? Taka ilość spokojnie wystarczy na kilka tygodni regularnego używania 2-3 razy w tygodniu. Jednak czy warto wydawać to 13,99 zł? Odpowiedź brzmi - TAK! Muszę przyznać, że odkąd używam tego kosmetyku, a jest to około kilku tygodniu, nie zauważyłam żadnych minusów! Wow!
Zacznijmy od składu. Znajdziemy w nim glinkę, zmielone pestki moreli, Ale również kilka innych interesujących składników jeśli wczytamy się w etykietkę. Methylpropanadiol - zwiększa przenikanie składników do skóry, działa również nawilżająco. Cymbopogon Flexuosus (Lemongrass) Oil - olejek z trawy cytrynowej. Produkt daje super uczucie odświeżenia, chłodzenia, a to wszystko dzięki Menthyl Lactate, pobudza i ożywia lepiej niż kawa. Jest to łagodna substancja. Allantoin - działa przeciwzapalnie, łagodzi, pomaga w regeneracji naskórka. Dodatkowo produkt nie zawiera parafiny, SLS i SLES oraz parabenów.
Jak sprawdza się ten kosmetyk u mnie? Świetnie! Jest bardzo łagodny, nie podrażnia, jeśli zapomnę go zmyć w ciągu 15 minut nie powoduje zaczerwienień, a to często się zdarza z innymi produktami. Pozostawia uczucie odświeżonej twarzy, przyjemnie chłodzi, więc super sprawdzi się latem. Doskonale oczyszcza twarz i zdecydowanie pomaga mi w walce z zanieczyszczeniami. Faktem jest również to, że matowi. Skóra po wykonaniu peelingu lub maseczki naprawdę ładnie wygląda. Suche skórki znikają, a twarz jest gładka, odświeżona. Cieszę się, że zakupiłam ten produkt i czuję, że na tym nie skończy się moja przygoda z Selfie Project.
Polecam :)
Mam ten produkt w zapasach :)
OdpowiedzUsuńwidziałam, czytałam o tych kosmetykach nie raz ale jeszcze nie stosowałam...
OdpowiedzUsuń- great post,dear! :)
OdpowiedzUsuńI follow you,please follow me back. :*
anastasjastyles.blogspot.ba <------------- new post
Mam i bardzo go lubię :))
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego kosmetyku z tej serii, ale produkty 3w1 jakoś do mnie nie przemawiają :/ Ale fakt, że się sprawdza i ma naturalny skład jest baardzo na + :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już je wielokrotnie, ale jeszcze nie stosowałam, ciekawa jestem jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Z chęcią wypróbuje.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Używam go obecnie :) muszę sama napisać o nim :)
OdpowiedzUsuńMam chęć wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i mam go w zapasach :).
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajna :)
OdpowiedzUsuńMam inną cerę, więc nie dla mnie, zwłaszcza przez drobinki (naczyńka mi pękają ;-( ). Ale fajnie, że Ci się sprawdza.
OdpowiedzUsuńW ogóle fajna nazwa tej marki. :-)
Kojarzę Cię z Instagrama, miło znaleźć blog! :-)
Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za żelami, ale ten zapowiada się ciekawie. Muszę obczaić czy na mieście go dostanę.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńMam go i poki co czeka na uzycie, ale zachecilas mnie bardzo :D
OdpowiedzUsuńIt's definitely a great product!
OdpowiedzUsuńNie znam go ale już nie raz o nim czytałam. W sumie to chyba pora wypróbować ten produkt na własnej skórze :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nieufnie podchodzę do produktów ileś w 1, więc jestem miło zaskoczona, że ten tak dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJeszcze mam i bardzo lubię 👍
OdpowiedzUsuńmam w zapasach, czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńja też go posiadam i jest naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://weera-blog.blogspot.com/
hmm będe musiałą zainwestować ;D
OdpowiedzUsuńNie znam tego cudeńka, ale jak na potkam na swojej drodze z pewnością wyląduje w moim koszyku. :))
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Muszę zwrócić na niego uwagę. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam takich produktów 3w1, ale od jakiegoś czasu już po nie nie sięgam :)
OdpowiedzUsuń