Dzień dobry! 😀 Dzisiejszy post poświęcony jest szamponowi od słynnej babci, która zyskuje coraz więcej zwolenników. Już spory czas temu kosmetyki pielęgnacyjne tej firmy zyskały sympatię. W moje ręce trafiło kilka z nich. Jedne wspominam lepiej, drugie gorzej, a niektóre tragicznie. Plusem jest cena raczej dla wszystkich przyjemna i niewielka oraz opakowania, które kojarzą się z naturą, ziołami, delikatnymi składnikami. Jako, że mam zniszczone, trochę suche włosy i ze skłonnością do łupieżu nie każdy szampon mi służy. Po niektórych mam siano niemożliwe do rozczesania i nieprzyjemne w dotyku. A jak było po użyciu tego szamponu?
Kupując szampon nie spodziewałam się cudów. Potrzebowałam go nagle, miałam przy sobie tylko parę złotych. Kosztował około 3,60 zł uznałam więc, że poszerzę swoją kolekcję kosmetyków babuszki i zaryzykuję.
Pierwsze mycie - miłe zaskoczenie. Szampon jest MEGA wydajny. Świetnie się pieni i maciupeńka ilość wystarczy aby umyć moje długie włosy (prawie do talii). Na dodatek świetnie oczyszcza je jak i skórę. Brak łupieżu, brak swędzenia - coś świetnego. Ale na tym nie koniec plusów. Zawsze po każdym myciu używam odżywki, inaczej nie dałabym rady rozczesać włosów, albo łączyło by się to z bólem i ciągnięciem. Po szamponie Agafii nie było tak źle. Moje kudełki zachowywały się całkiem stosownie - dosyć miłe w dotyku, nawet nie poplątane. Wtedy dałam radę rozczesać je bez dodatkowych specyfików. Co ciekawego - szampon świetnie radzi sobie z olejowaniem. Dokładnie czyści głowę, a to że świetnie się pieni i jest wydajny sprawia, że możemy sobie pozwolić dla pewności na kilka myć bez większych strat. Jednak nie zauważyłam aby włosy po nim nie przetłuszczały się tak szybko jak zazwyczaj. W tym wypadku nic nie robi - ani nie poprawia ani nie pogarsza.
Do buteleczki dołączona jest karteczka przywiązana gumką recepturką. Wydawać by się mogło, że to jakaś informacja o składzie, szamponie itp. W tym momencie przydała mi się do czegoś nauka języka rosyjskiego! Raczej niewiele osób się go uczy, więc dla większości pewnie ta etykietka jest bezużytecznym papierkiem. Bardzo szkoda, że jej nie przetłumaczono. Otóż na niej producent dzieli się z nami recepturami i poradami, które stosowane są od lat na wschodzie.
Skład:
Za taką cenę opłaca się wypróbować :) Nie miałam jeszcze tego szamponu.
OdpowiedzUsuńteż nie miałam jeszcze tego szamponu.
UsuńW UK w Polskim sklepie jest, chciałam kupić, bo myślałam, że jest bez SLS... Patrze,że naklejona jest karteczka z Polskim tekstem i w pierwszym zdaniu już było kłamstwo o tym, że "nie zawiera SLS" myślę super! Ale sprawdziłam jeszcze normalnie skład i od razu było, że ma w sobie SLS :/ Chyba już ciężko znaleźć szampon bez tego składniku. Może kiedyś, mimo to skuszę sie na ten szapon lub maskę od Babci Agafii :)
OdpowiedzUsuńSzamponu tej marki nie miałam, ale mam peeling i jest mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że skład ma taki słaby :(
OdpowiedzUsuńMiałam różne wersje i nie wszystkie się sprawdzają. Opakowania mają podobne a nie wiem czy nie doczytałam, jaka to wersja?
OdpowiedzUsuńLubię Babuszkę ale tego szamponu jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńSzampony z tej firmy fajnie się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMam go, zdziwił mnie SLS w składzie, ale rzeczywiście jest fajniutki. Bałam się go, bo nie chciałam podrażnić skóry głowy, ale okazało się, że niepotrzebnie. :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te szampony, choć wśród oczyszczaczy z SLS mam już swojego faworyta ;)
OdpowiedzUsuńMarkę lubię, ale jeszcze nie stosowałam żadnego szamponu.
OdpowiedzUsuńDoceniłam ten szampon dopiero za drugim podejściem :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie skuszę się na ten szampon ze względu na skład. Już na drugim miejscu jest SLS.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Nie miałam ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz szampon wydaje się świetny. Mam problem z rozczesywanie włosów więc na pewno się skuszę.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Miałam z tej firmy inny szampon i również mile go wspominam ;)
OdpowiedzUsuńMam aktualnie wersję z zakwasem chlebowym i jest jak najbardziej w porządku :)
OdpowiedzUsuńSłyszę wiele dobrych opinii o tym szamponie, jakkolwiek przeraża mnie skład. SLS już na samym początku! ;o Wiem, że obecnie ciężko znaleźć szampony bez tego dodatku, ale ważna jest też proporcja.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten szampon :)
OdpowiedzUsuńhttp://niemoznamiecwzyciuwszystkiego.blogspot.com/
Bardzo lubię maseczki z tej serii.Szampon w sumie bym kupiła bo to śmieszne pieniądze SLS mi nie straszny:D
OdpowiedzUsuńTakiego szamponu jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa :)
Kosmetyki tej marki, co raz częściej można spotkać. Ja niestety nie miałam jeszcze styczności z jej produktami :) Jestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZużyłam całą butelkę, ale jakoś mnie nie powalił :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:) ♥
Nie jestem fanką komsetykow babuszki :(
OdpowiedzUsuńZnam, ale nigdy nie używałam. Jednak maseczki z tej firmy są moimi ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Dawne szampony Agafii były świetne, teraz mają słabe składy. :/
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon, ale jakoś nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cena jest tak atrakcyjna, że grzechem byłoby nie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Juliet Monroe :)
Kojarzę tą firmę. Ale na pewno nie wypróbuję szamponu bo ma w składzie Sodium Laureth Sulfate - to dzięki niemu się tak bardzo pieni. To wcale nie jest dobra oznaka, polecam Ci poczytać o tym składniku :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że produkty z tej firmy sa bardzo dobre ;*
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Z Receptur Babuszki Agafii miałam ostatnio przyjemność wypróbować maskę drożdżową. Zakochałam się, więc to tylko kwestia czasu kiedy sięgnę po inne kosmetyki tej marki ;)
OdpowiedzUsuńLubię peelingi i maski do włosów tej marki, szampony też są ok :)
OdpowiedzUsuńCena świetna, opis kuszący... :D
OdpowiedzUsuńabsolutelly great review dear :D
OdpowiedzUsuńLove the packaging :D
I'm new follower via GFC. Hope you can follow me back <3
NEW TIPS POST | Tips to Have The BEST NIGHT CARE ROUTINE.
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Lubię kosmetyki Babuszki Agafii. ;] Najprzyjemniej wspominam wcierkę przeciw wypadaniu.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale inny rodzaj w większej butli i był strasznym bublem dla moich włosów i skóry głowy, więc firma już mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuń