Cześć! Jako, że jestem wielką fanką kosmetyków, kupowanie ich to dla mnie mega przyjemność, nie mogłabym przejść obojętnie obok takiej promocji. Akurat świetnie się złożyło, bo udało mi się uzbierać trochę kasy, więc bez wyrzutów sumienia mogłam wydać parę dyszek na produkty, które dają mi tyle szczęścia. Przede wszystkim zależało mi na matowych pomadkach. Ich nigdy za wiele. Bardzo lubię mieć pomalowane usta, a o dziwo nie miałam jeszcze takich kultowych pomadek jak Lovely, Wibo itp. Do promocji przygotowywałam się kilka dni. Liczyłam ile mogę wydać, co wziąć aby zmieścić się w budżecie, czytałam recenzję produktów. Raz nawet śniła mi się ta promocja 😂
JAK TO WYGLĄDAŁO
Wpadłam z koleżanką na genialny pomysł, że zamiast do szkoły wybierzemy się do Rossmanna na samo otwarcie. Pewnie nikogo nie będzie, bo ludzie przecież są w pracy, na zajęciach szkolnych... No nie koniecznie. Wiele dziewczyn również postanowiło sobie akurat tego dnia zrobić wolne. Trochę się wystraszyłam, bo pod Rossmannem zebrał się spory tłum. O godzinie 9.00 pani wpuściła to stadko do sklepu.
O dziwo nie było tak tragicznie. Wprawdzie trochę ciasno i mało komfortowo, ale nikt nie wyrywał sobie z rąk produktów, panie pracujące w sklepie otwierały szuflady, pomagały znaleźć o co się poprosiło. Nie było przepychanek, każdy czekał na swoją kolej. Oczywiście wiele produktów było wymacanych i ciężko było złapać coś nie otwartego już wcześniej. No ale taki minus wyprzedaży. Na szczęście udało mi się dorwać to co chciałam.
CO KUPIŁAM
Lovely - Pump Up mascara
Zacznę od klasyki. Na ten tusz czaiłam się już od dawna, bo każdy bardzo go poleca. Często widzę jego recenzje, opinie, zdjęcia, więc byłam ciekawa jak to z nim jest i co takiego ma w sobie, że warto go kupić.
Lovely - pomadki EXTRA LASTING nr 2 i nr 5
Te pomadki podbiły serca dziewczyn już spory czas temu. Jednak jakoś nie miałam okazji aby je kupić. Dziś nadszedł idealny czas! Miałam wziąć jedną i w ostatniej chwili złapałam i drugi odcień, do którego nie byłam przekonana. Jednak zakochałam się! Odcień numer 2 zauroczył mnie i na pewno już niedługo napiszę kilka słów o tych cudach.
Na ustach numerek drugi. Nigdy wcześniej nie pomyślałabym, że tak mi się spodoba wręcz rażąca, rzucająca się w oczy pomadka!
Eveline - Velvet Matt
CASHMERE VIOLET 419 ORAZ NUDE PINK 415
Z tego co wiem to nowości na półkach. No chyba, że jestem taka zacofana i wcześniej nigdzie nie rzuciły mi się w oczy. Byłam ciekawa jak się sprawdzą, bo kolory mają naprawdę fajne - delikatny róż oraz piękny, kaszmirowy fiolet. Jestem znów zauroczona!
WIBO - SPICY LIP GLOSS
numer 10
Przykuł uwagę moją i koleżanki swoim wyglądem. Pięknie się mieni, daje jakby holograficzny efekt. Sądzę, że będzie to fajna odskocznia od matowych produktów. Mam inny błyszczyk z tej serii i bardzo go lubię.
WIBO - 1 COAT MANICURE
numer 1
Kupiłam go dla mamy, bo ona bardzo lubi takie żywe, mocne kolorki. Jednak i mnie bardzo się spodobał, więc na pewno go przetestuję. Na lato będzie idealny.
WIBO - AUTOMATIC LINER
numer 05
Umalowanie ust ciemnym kolorem, bez użycia konturówki może być ciężkie. Myślę, że warto mieć w zanadrzu taki kosmetyk. Ładny, bordowy, ceglany kolor. Oj coś czuję, że będę go używać na większe wyjścia jako szminki.
Bielenda - MAKE-UP ACADEMIE COVER
odcień numer 1
Parę tygodni temu na blogu pojawiła się recenzja tego podkładu w wersji MATT (LINK). Sprawdził się całkiem fajnie, ale jako, że jest matujący wysusza mi skórę. Zdecydowałam się więc na wersję COVER. Ponoć jest lepsza, ale o tym dowiem się już wkrótcę.
PODSUMOWANIE
Wibo - lakier do paznokci 6,59 zł
Lovely - pomadka nr 2 10,99 zł
Lovely - pomadka nr 5 10,99 zł
Lovely - pump up mascara 10,99 zł
Eveline - pomadka nr 415 12,99 zł
Eveline - pomadka nr 419 12,99 zł
Wibo - spicy lips 10,79 zł
Bielenda - podkład 11,99 zł
Wibo - konturówka 7,29 zł
_______________
razem 95,61 zł
po promocji -55% 43,02 zł
Jak widać po końcowym wyniku, opłacało się wziąć udział w promocji. Jestem bardzo zadowolona, bo kupiłam sporo ciekawych produktów w niewielkiej cenie. Oby więcej takich dni. Mam nadzieję, że starczy mi na długi czas.
A Wy już po czy jeszcze przed zakupami? Co planujecie kupić? Na recenzję którego produktu czekacie najbardziej?
Pomadki to tez jeden z punktów które muszę zakupić ;) Mam nadzieję ze zostanie coś i dla mnie :P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny ten róż na ustach, nigdy nie miałam tych pomadek z Lovely:)
UsuńChyba też się skuszę na ten tusz :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
O mój boże, "stadko" czekające przed otwarciem :D Zdecydowanie mnie to odstrasza, wpadam w panikę w takich tłumach, dostaję szału i wychodzę :D
OdpowiedzUsuńJak wpadłam na taki sam pomysł :) Tylko, że nauczycielka nas widziała i ciekawa jestem jej reakcji jak jutro mnie zobaczy XD Ja zakupiłam 5 pomadek ;) Jutro też się wybieram na promocje :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
ja też chciałam dorwać te matowe pomadki z lovley ale już nie było :( super zakupy ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w tej pomadce z Lovely!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko u mnie był taki tłum. Również myślałam, że wszyscy będą w szkole lub pracy a tu tak mega dużo osób :0 Polowałam na roświetlacz z lovely, ale mimo wczesnej pory już ich nie było :/ Na szczęście zakupiłam podkład, tusz i pomadkę jakie chciałam ;)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie tusz :-)
OdpowiedzUsuńNam jeszcze niestety nie udało się nic zakupić, ale kilka Twoich zdobyczy wpadło nam w oko :)
OdpowiedzUsuńNo to pomadka z lovely zostaje moim punktem obowiązkowym do zakupienia :) piękny odcień ♡
OdpowiedzUsuńUdane zakupy :) ja nie idę bo w sumie mam wszystko :)
OdpowiedzUsuńJa jutro idę, bo dzisiaj był taki tłum, że nie miałam siły się przepychać :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Mój Blog
Super zakupy. Również kupiłam sobie te płynne matowe pomadki tylko, że kolor 3 i 4. Moim zdaniem są świetne! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
Ja jutro idę, świetne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńhttp://anggiex3.blogspot.com/
kolory pomadek bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio byłam na zakupach na promocji w SuperPharm :) może dokupię jeszcze jakieś pomadki :) Kolor twojej pomadki strasznie mi się podoba :*
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
55% to całkiem spora zniżka więc bardzo się opłaca. Od pewnego czasu jednak stosuję kosmetyki mineralne więc w Rossmannie nie bardzo mam co szukać. Pamiętam jednak, że w tamtym roku w 'moim' Rossmannie były straszne tłumy i wszystko było wymacane :(
OdpowiedzUsuńMiałam tusz z Lovely i u mnie się nie sprawdził, też będe polować na te pomadki :)
OdpowiedzUsuńPomadki cudowne ! Miałam zamiar zrobić zakupy przez internet, ale połowy rzeczy nie było, a jak poszłam do Rossmanna to zobaczyłam tam niezły cyrk, chaos i bajzer oraz tłumy nastolatek, które chyba nie wiedza do czego służy tester. Osobiście zgarnełam te produktu do których udało mi się dostać i uciekłam z tego cyrku. Na resztę produktów będę polować pod koniec promocji.
OdpowiedzUsuńJa już sobie dałam spokój z tymi promocjami :D
OdpowiedzUsuńZapomniałam o tych pomadkach Eveline, o nie! :C
OdpowiedzUsuńSuper zakupy !: ) JA się na nic nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńJa również wybrałam się dzisiaj na zakupy w Rossmanie :) Widziałam ten wręcz rażący moim zdaniem róż i bardzo mi się nie spodobał :D Lakier jak dla mnie zbyt mocny. Miałam już jedną z tych pomadek matowych z Eveline, jednak zdecydowałam się na szminkę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego wieczoru!
Diamentowe myśli - klik
Tusz mam i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, też dziś byłam na promocji i wyrwałam kilka fajnych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńJa również przygarnęłam nowe pomadki Eveline :)
OdpowiedzUsuńZnam żółty tusz, ale się z nim nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńTa rażąca pomadka super! :D Ja nie byłam i nie idę do Rosska, chyba mi nic nie potrzeba :P Mam jakiś problem z dodaniem Twojego bloga do obserwatorow, spróbuję jutro :*
OdpowiedzUsuńNie idę do Rossmana, chociaż z chęcią bym sobie coś kupiła, ale mam go bardzo daleko. Pomadki świetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Śliczny kolor pomadek, a nad tym podkładem ostatnio się zastanawiałam, muszę przetestować.
OdpowiedzUsuńA ja kupiłam tylko tusz z lovely i róż z wibo :)
OdpowiedzUsuńBoxy zasilają moje zapotrzebowanie w kosmetyki i nie mogę szaleć :)
Ten żółty tusz do rzęs to mój hit.
OdpowiedzUsuńJestem mu wierna od 2 lat.
Obserwuję ;*
UsuńJa dziś pędzę do Rossmanna mam nadzieje, że coś jeszcze zostało ;)jestem bardzo ciekawa tych wszystkich pomadek ;)
OdpowiedzUsuńmam probke bielendy i jest calkiem ok
OdpowiedzUsuńNiezłe łupy ;) Mnie niestety nie udało się dorwać wszystkiego, na co polowałam ;( Zabrakło pudru bananowego z Wibo i K-Lips z Lovely w odpowiednim kolorze.
OdpowiedzUsuńlubię tą maskarę z Lovely :)
OdpowiedzUsuńTe pędzle są cudowne !! <3
OdpowiedzUsuńbuziaki,
http://loveshinny.pl
Uwielbiam pomadki Lovely , chętnie bym kupiła kolejne kolory ale odpuściłam sobie tę promocje :)
OdpowiedzUsuńO ja, te cztery dyszki po przecenie to aż w oczy rażą :O W każdym razie świetnie, że zakupy się udały. Czasem na promocjach jest się tak zmanipulowanym, że wkłada się do koszyka cokolwiek a później okazuje się że to bubel. Ładny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńBlog
U mnie w rossmannie to w ogóle był spokój :) ludzie byli, ale wszyscy kulturalni, produkty nie wymacane :)
OdpowiedzUsuńByłam pierwszego dnia, zobaczyłam morze ludzi po czym wyszłam. Poszłam drugiego i bardziej mi się opłaciło. Mniej ludzi i była dostawa więc dostałam to czego szukałam :)
OdpowiedzUsuńJeste ciekawa jak z trwałością pomadek Lovely. Jesteś zadowolona?...bo słyszałam wiele dobrych opinii :D
OdpowiedzUsuńDo twarzy ci w tym kolorze
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem czy się wybiorę na ta promocję ;)
OdpowiedzUsuńTroszke tego masz, ja tez kupiłam podkład z Bieledny ;)
OdpowiedzUsuńPomadki Lovely też mam :) i te same numer, choć ja wolę nr 1 ;D
OdpowiedzUsuńLovely - Pump Up - na niego też tym razem się skusiłam i powiem Ci, że póki co jestem zadowolona :)
Zauważyłaś,że tego podkładu z Bielendy jest połowę w opakowaniu? Wszystkie opakowania takie są.
OdpowiedzUsuńMascara z Loveley mnie uczuliła.
Chciałam spróbować te pomadki Lovely ale ostatecznie wybrałam K Lips. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie żółty tusz się nie sprawdził, więc go omijam, za to teraz kupiłam tusz z Eveline i się zakochałam ;) Z Lovely mam k*lips, a te kupię na następnej promo :) Konturówkę mam, ale inną, jutro wrzucę moje nabytki w nowościach :)
OdpowiedzUsuń"...delikatny róż oraz piękny, kaszmirowy fiolet. Jestem znów zauroczona!" - taki opinie to miód na nasze uszy! Dziękujemy Ci za obdarzenie nas zaufaniem!
OdpowiedzUsuń