niedziela, 30 kwietnia 2017

Mydło siarkowe VIS PLANTIS



Moja skóra odkąd weszłam w wiek dojrzewania jest podatna na wypryski, trądzik, wągry. Walczę z tym od lat. Na początku pryszcz był na pryszczu. Dziś zdarzy się jakiś przed okresem, ale ogólnie tragedii nie ma. Aczkolwiek nie było, aż do początku tego miesiąca. Moją twarzy wysypały krostki. Policzek i czoło pokryte okropnymi pryszczami. Wiele osób pytało się czy to jakieś uczulenie. Myślę, że mogła to być wina kremu, który testowałam. Prawdopodobnie zapchał mnie i spowodował niemały wysyp. Nic nie pomagało. Postanowiłam, że zamiast kremów antybakteryjnych, maseczek itp. postawię na mydełko siarkowe, które przyciągnęło mnie do siebie podczas zakupów w Rossmannie.

Firma Vis Plantis oferuje nam kilka mydełek - dziegciowe, lanolinowe, salicylowe i wiele innych. Wszystkie znajdują się w kolorowych, kartonowych pudełeczkach. Ja zdecydowałam się na salicylowe, ponieważ ma ono właściwości bakteriobójcze oraz grzybobójcze. W bliskiej przyszłości skuszę się pewnie i na kilka innych, bo ich cena wynosi około 3 zł.


Używając mydła nie odczuwam żadnego wyraźnego zapachu. Rozprowadzam go po twarzy silikonową szczoteczką. Jest to o wiele wygodniejsze, ponieważ łatwiej wtedy ominąć okolicę oczu. Trzeba pamiętać, że gdy produkt się do nich dostanie bardzo szczypią. Taka szczotka dokładnie wszystko umyje, dotrze w każde miejsce i wymasuje nam buzie. Polecam! Jednak podczas mycia twarzy rękoma można wręcz odczuć jak skóra skrzypi po użyciu mydełka - taka jest czyściutka! 

Używam tego mydła od miesiąca i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Moja twarz przestała się świecić, zmniejszyło się wydzielanie sebum. Dodatkowo, wreszcie znikają ślady po wysypie krost. Czerwone plamy po trądziku znikają, są coraz mniej widoczne oraz od czasu gdy myję buzię tym mydłem wyskoczył mi może jeden wyprysk - czyli zdecydowanie mniej niż zazwyczaj! 


Warto pamiętać jednak, że takie mydełko mocno wysusza twarz. Nie można go używać zbyt często, bo spowoduje, że cera stanie się bardzo wrażliwa, czerwona, zacznie szczypać. Ja myłam nim twarz raz dziennie wieczorem, a następnie robiłam maseczkę nawilżającą lub kremowałam buzię grubą warstwą kremu.
Udostępnij ten wpis

21 komentarzy :

  1. Jakoś za bardzo nie jestem przekonana co do tego mydełka :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi. I am following your blog and I hope you follow back.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam kiedyś takie mydełko ale jako że strasznie wysusza to zbytnio nie używałam. :)
    little-jay999.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli bardzo wysusza, to się jednak nie skuszę, bo sama często walczę z przesuszeniami w niektórych okolicach na twarzy :) Jednak jeśli, ktoś ma tłustą cerę to jak najbardziej! Zwłaszcza za tak niziutką cenę! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Używałam kiedyś mydełka siarkowego, ale wysuszyłam sobie nim za bardzo skórę :( może kiedyś skuszę się na któreś mydełko z tej firmy :) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie przepadam za mydłami w kostce :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam mydło siarkowe i bardzo dobrze się sprawdzało... szczególnie w czasie, kiedy pojawiali się jacyś "nieprzyjaciele" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mydło siarkowe uratowało moje plecy - każdy chyba przechodził przez okres, kiedy nieprzyjaciele wyskakiwali dosłownie wszędzie...

    Ja nie mogę stosować go na twarz, bo rzeczywiście bardzo wysusza, ale na resztę ciała, szczególnie na właśnie plecy oraz ramiona jest niezastąpione

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesting post. Thank you!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja teraz używam mydła z olejkiem z drzewa herbacianego z dodatkiem chmielu i polecam !!! Fenomen kosmetyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosowałam kiedyś mydełko siarkowe z firmy Siarkowa Moc, ale bardzo przesuszyło mi skórę... Od tej pory stosuję przede wszystkim żele do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja skóra by się z nim nie polubiła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz je widzę, ma ładne opakowanie, ale chyba jednak czarne mydło bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mydelka lubie a tego nie znam

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię stosować mydła a nawet nie wiedziałam, że z tej firmy też mają mydełka do twarzy;)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam to mydełko, ale jeszcze nie używałam :) nieraz miałam mydełka siarkowe z Barwy i mi pomagało na tłustą skórę, więc i to na pewno też się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba się na niego skuszę, bo ostatnio często coś mi wyskakuje, a do tego nadmierne wydzielanie sebum.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja cera niestety też niezmiernie w czerwonych punkcikach. Dojrzewania się nie ominie :/ Nie ukrywam, że chętnie przetestowałabym to mydełko, bo zawsze chwaliłam kwas salicylowy.

    Dziękuje za komentarz u mnie! W wolnej chwili zapraszam ponownie na nowy post ❤
    modaiurodawedlugjulii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam je, ale oddałam mamie do prezentu, bo moje Aleppo wciąż nie dobija dna mimo stosowania go niemal codziennie przez rok :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam mydełka z tej firmy, są bardzo dobre, choć akurat do twarzy ich nie stosuję.

    OdpowiedzUsuń

Śmiało zostawiajcie w komentarzach linki do swoich blogów!
Jak zaobserwowałaś/eś daj znać - ODWDZIĘCZĘ SIĘ :)

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.